Kraków
Kraków był bardzo udany!
Jasne, jasne ...to miasto urzeka o każdej porze roku, ale nasz listopadowy w nim pobyt, był niesamowity. Pogoda na zamówienie- cudo!
No więc, jak w takim klimacie może nie zachwycać: Rynek z białymi dorożkami, Kazimierz z lokalnymi knajpkami, Barbakan, Brama Floriańska, Planty, Wawel...i setki innych wspaniałych miejsc. Każde z nich urzeka historią, niezwykłością, magią.
Nasz turystyczno- edukacyjny spacer był niezwykle przyjemny.
Ponieważ był to czas przed andrzekjowy, wybraliśmy wycieczkę tematyczną z przewodnikiem. A temat przewodni brzmiał: " Ezoteryczny Kraków"
No i dowiedzieliśmy się....
Gdzie i jak przeprowadzano egzorcyzmy? Jak leczono impotencję? Czy ludzie pióra parali się spirytyzmem? Czym były klątwy? Który z polskich monarchów chciał z ołowiu wytwarzać złoto? Któremu królowi Bóg ustami wróżbity kazał abdykować? Czy w Krakowie był dr Faust? Kim był Twardowski? Gdzie w Krakowie straszy? Czy wykładano magię? Komu stawiano horoskopy?
Na koniec zakuto w łańcuch jednego z uczestników naszej wycieczki,żeby pokazać mękę skazańców pod Kościołem Mariackim. Uff...
Nie można nie wspomnieć uczty dla podniebienia, o którą w tym mieście nietrudno. Jakżeby inaczej...była wedlowska gorąca czekolada z aromatycznymi dodatkami, krzepiąca kawusia, był grzaniec z przyprawami i półmis pierogów w porze obiadowej.
A wieczorem, jak przystało na miasto kultury i kulturalną grupę "18+ VAT" - spektakl w
" Bagateli". 5-ciu aktorów na deskach,humor, niesamowicie pikantne teksty... Słowem- "zabawa na całego"
A my? Cóż...my zawsze bawimy się świetnie, bo się po prostu lubimy...
Na koniec każdej wycieczki uczestnicy pytają:
Kiedy następny wyjazd?
I tak też było tym razem...
Oto krótka fotorelacja
Jasne, jasne ...to miasto urzeka o każdej porze roku, ale nasz listopadowy w nim pobyt, był niesamowity. Pogoda na zamówienie- cudo!
No więc, jak w takim klimacie może nie zachwycać: Rynek z białymi dorożkami, Kazimierz z lokalnymi knajpkami, Barbakan, Brama Floriańska, Planty, Wawel...i setki innych wspaniałych miejsc. Każde z nich urzeka historią, niezwykłością, magią.
Nasz turystyczno- edukacyjny spacer był niezwykle przyjemny.
Ponieważ był to czas przed andrzekjowy, wybraliśmy wycieczkę tematyczną z przewodnikiem. A temat przewodni brzmiał: " Ezoteryczny Kraków"
No i dowiedzieliśmy się....
Gdzie i jak przeprowadzano egzorcyzmy? Jak leczono impotencję? Czy ludzie pióra parali się spirytyzmem? Czym były klątwy? Który z polskich monarchów chciał z ołowiu wytwarzać złoto? Któremu królowi Bóg ustami wróżbity kazał abdykować? Czy w Krakowie był dr Faust? Kim był Twardowski? Gdzie w Krakowie straszy? Czy wykładano magię? Komu stawiano horoskopy?
Na koniec zakuto w łańcuch jednego z uczestników naszej wycieczki,żeby pokazać mękę skazańców pod Kościołem Mariackim. Uff...
Nie można nie wspomnieć uczty dla podniebienia, o którą w tym mieście nietrudno. Jakżeby inaczej...była wedlowska gorąca czekolada z aromatycznymi dodatkami, krzepiąca kawusia, był grzaniec z przyprawami i półmis pierogów w porze obiadowej.
A wieczorem, jak przystało na miasto kultury i kulturalną grupę "18+ VAT" - spektakl w
" Bagateli". 5-ciu aktorów na deskach,humor, niesamowicie pikantne teksty... Słowem- "zabawa na całego"
A my? Cóż...my zawsze bawimy się świetnie, bo się po prostu lubimy...
Na koniec każdej wycieczki uczestnicy pytają:
Kiedy następny wyjazd?
I tak też było tym razem...
Oto krótka fotorelacja
Komentarze
Prześlij komentarz