Haft wstążeczkowy! Najpierw fotki, abyście wiedziały o czym mówię:) To są fotki wyszukane w sieci, aby mniej więcej zobaczyć, o co chodzi. Witajcie! Dziś spotkałam Jolę. Ucieszyłam się na jej widok jak zawsze, zamieniłyśmy kilka słów na mrozie, a Jola ( ku mojemu ogromnemu zadowoleniu) oznajmiła mi, że będzie 4-go kwietnia z nami. Zaproponowała nam haft wstążeczkowy. Kompletnie nie wiedziałam co to jest, ale Jola potrafiła wyjaśnić mi to w kilku słowach bardzo obrazowo. Żeby się tym zająć musimy przygotować się do zajęć, czyli zakupić indywidualnie: 1. grubą igłę z wielkim otworem ( tzw.iglicę) 2. wstążeczki szer.0,5 cm dowolnych kolorów ( podobno duży wybór jest w tym sklepie koło Karolinki) 3. jakąś kanwę czyli grube płótno workowe 4. może być też tamborek ( jak ktoś ma) To chyba wszystko, co zapamiętałam, zatem, powolutku przygotowujcie się do pracy. Czasu je st spo ro, więc jakoś każda sobie poradzi. Myślę, że prace mo gą być piękne a nas...